Wśród zdecydowanie najpopularniejszych fryzur ostatnich lat należy wymienić półdługie włosy – przede wszystkim ze względu na wiele możliwości upięć, jakie dają. Półdługie włożona dowolnie układać, prostować, kręcić, wymyślać bardzo skomplikowane fryzury, można upinać je kucyki, koki, robić figlarne warkoczyki – w ich przypadku ogranicza nas w zasadzie jedynie nasza wyobraźnia.
Również za pomocą farby koloryzującej można podkreślić ich urodę. We wszystkich tych przypadkach jednak trzeba pamiętać o odpowiedniej pielęgnacji, niezbędnej, żeby utrzymać włosy w dobrej kondycji i w dobrym zdrowiu.
Często półdługie włosy są również pośrednim etapem, podczas którego chcemy, aby nasze włosy odrosły po poprzednich, być może zbyt radykalnych, obcięciach.
Zwykle najbardziej podatne na zniszczenia oraz rozdwajanie się są same końcówki, których nie oszczędzamy przez zakładanie na nie gumek do włosów, szarpanie szczotką, szorowanie ręcznikiem po umyciu głowy oraz przez codzienne suszenie gorącym powietrzem. Podstawą w tym wypadku jest wybranie odpowiednich kosmetyków lub wykonanie samodzielnie według sprawdzonych przepisów. Nie kieruj się jedynie obejrzanymi w telewizji czy w Internecie reklamami. Jeśli chcesz zająć się swoimi włosami profesjonalnie, korzystaj z profesjonalnych kosmetyków, stosowanych przez fryzjerów w swoich salonach. Od czasu do czasu możesz również wykorzystać naturalne olejki, takie jak olejek rycynowy, kokosowy, arganowy czy nawet oliwę z oliwek.
Równie ważne co odpowiednie kosmetyki jest również regularne podcinanie końcówek. Tylko pozornie włosy będą przez to krótsze – szybciej odrosną, nadrabiając odciętą ilość, dodatkowo wzmocnią się, staną się grubsze, mocniejsze, piękniejsze, a co najważniejsze, nie będą straszyć zniszczonymi, suchymi, mało estetycznie sterczącymi strąkami.
Nie zapominaj również o zbilansowanej diecie – to, co jemy, również ma ogromny wpływ na wygląd naszych włosów.
