W dobie ciągłego pośpiechu i robienia pięciu rzeczy naraz trudno być jednocześnie kobietą sukcesu i kobietą zadbaną. Multum obowiązków nie ułatwia wygospodarowania czasu na częste malowanie paznokci; a przecież, skoro jednocześnie zajmujemy się zwykle pracami domowymi, o odpryski i zadrapania lakieru nietrudno. Na szczęście istnieje alternatywa dla zwykłych lakierów do paznokci, które mimo obietnic o coraz dłuższej trwałości lubią spłatać figla, i to często w najmniej odpowiednim momencie. Poznaj manicure hybrydowy – trwalszą i niezwykle estetyczną metodę stylizacji paznokci, której trudno się oprzeć!
Kombinacja, która deklasuje konkurencję
W porównaniu do hybryd zarówno tradycyjny manicure, jak i paznokcie akrylowe czy żelowe zostają daleko, daleko w tyle. Manicure hybrydowy niejako zbiera największe zalety wszystkich tych metod, a eliminuje ich najbardziej irytujące wady. Wykorzystując tę technikę, można wydłużyć paznokcie o parę milimetrów, posługując się dedykowanym do tego celu szablonem i dodatkową, żelową warstwą (sama hybryda nie ma właściwości budujących). Podobnie jak żel, lakier hybrydowy utwierdza się pod lampą UV; nakłada się go jednak najczęściej bezpośrednio na paznokieć, a nie na wydłużający szablon.
Efekt? Bardzo estetyczny, naturalnie wyglądający manicure, który utrzymuje się na paznokciach praktycznie tak długo, jak tego chcemy. Po około 3-4 tygodniach widać już zwykle nieładny odrost, dlatego klientki decydują się zwykle na zmianę lakieru co 2-3 tygodnie (około dwa razy na miesiąc). Wszystko zależy więc od tego, jak szybko rosną Twoje paznokcie, ale trwałość samych hybryd wypada absolutnie bez zarzutu.
Samemu czy w salonie?
Wszystko zależy od tego, czy wykonasz paznokcie hybrydowe sama, czy w specjalistycznym gabinecie stylizacji paznokci. Działając na własną rękę, musisz wyposażyć się w zestaw do manicure hybrydowego. Największą inwestycją jest zakup profesjonalnej lampy UV bądź LED. Poza tym konieczny będzie zestaw lakierów (kolorowe hybrydy, baza, top), płyny – odtłuszczacz i specjalny zmywacz z acetonem – oraz parę akcesoriów, w tym waciki bezpyłowe, pilniki, nożyczki, bloczek polerski. Samodzielne wykonywanie paznokci hybrydowych jest możliwe – i wiele kobiet tak robi – pociąga jednak za sobą pewne ryzyko. Jeśli nieumiejętnie spiłujesz płytkę, zbyt krótko lub za długo naświetlisz lakier albo niedelikatnie ściągniesz hybrydy, może się to odbić na kondycji i zdrowiu Twoich paznokci.
Druga opcja to powierzenie się profesjonalistkom. Oczywiście koszty szybują wtedy w górę, ale mamy przynajmniej pewność, że naszej płytce nic złego się nie stanie. W większych miastach i bardzo drogich salonach zabieg kosztuje nawet ponad 100 złotych; na szczęście istnieją także miejsca, gdzie hybrydy można wykonać tanio, a wciąż na najwyższym poziomie. Przykładowo w salonie Wioleta (https://www.wioletanails.pl/paznokcie-hybrydowe) za profesjonalny zabieg wystarczy zapłacić 65 złotych, a w salonie pracują same utalentowane stylistki po certyfikowanych szkoleniach. Ponadto żywiecki salon pracuje na porządnych produktach z dobrym, odżywczym składem, a personel potrafi wyczarować przy ich użyciu przeróżne stylizacje, także ze zdobieniami. Niska cena, jakościowa usługa i możliwość zamówienia paznokci w każdy wymarzony wzór – jest to z pewnością coś, co warto rozważyć!
Jak wykonać paznokcie hybrydowe?
Dla porządku wyjaśnijmy sobie jeszcze, jak w zasadzie wykonać manicure hybrydowy i dlaczego potrzebne jest do tego aż tyle produktów. Zabieg zaczyna się standardowo, bo od opracowania płytki paznokcia – zajęcia się wolnym brzegiem, skórkami i samą płytką, w tym jej wypolerowaniem i odtłuszczeniem. Dopiero wtedy przychodzi pora na lakiery – bazę, później 1-3 warstwy koloru oraz top. Za każdym razem pomalowane daną warstwą paznokcie należy umieścić pod lampą, żeby utwardzić je w świetle. Czas naświetlania zależy od producenta kosmetyków i możliwości samej lampy. Na sam koniec należy jeszcze raz odtłuścić paznokcie, a potem zyskujemy przynajmniej 2-3 tygodnie spokoju – bez żadnych odprysków, za to z naturalnym połyskiem, który nie ma sobie równych!
A jak usunąć manicure hybrydowy? Do tego potrzeba albo specjalistycznej mieszanki do ściągania hybryd, albo zwykłego, czystego acetonu. Nasączone płynem waciki trzeba dociskać do paznokci do kilkunastu minut; można sobie pomagać, owijając paznokcie folią spożywczą albo używając specjalnych klipsów. Resztki lakieru, które uparcie zostaną na płytce, można łatwo zdjąć przy pomocy drewnianego patyczka. Po wszystkim warto odtłuścić płytkę i zastosować na paznokcie oliwkę albo odżywczy olejek. Hybrydy możesz ściągnąć sama, ale tylko na własną odpowiedzialność – 100% pewność, że wszystko będzie w idealnym porządku, da Ci jedynie wizyta u specjalisty, który wie, jak traktować płytkę. Cena za usuwanie lakieru wynosi zwykle około 30 złotych.
Wypróbuj, a nie pożałujesz!
Manicure hybrydowy jest niezwykle trwały, a przy tym pomaga zapuścić utwardzone, pogrubione paznokcie. Przepiękny, naturalny połysk, łatwość wprowadzania korekt (hybryda nie zaschnie, dopóki nie umieścisz jej pod lampą) i brak znienawidzonych odprysków – dla samych tych zalet warto dać się uwieść niezawodnym hybrydom!