Człowiek od początku istnienia na ziemi był istotą aktywną. Z racji niemożności wytworzenia pożywienia, musiał pokonywać wiele kilometrów dziennie aby zdobyć dość pożywienia do przeżycia. W tym celu musiał wykorzystywać swoje mięśnie biegając, wspinając się, maszerując godzinami, pływając i polując.
Do tej pory możemy odkrywać życie ludów zbieraczych czy wędrujących obserwując ludy pierwotne, które żyją w sposób zbliżony do swoich przodków. Mimo, że ich życie uległo licznym modyfikacjom, Afrykańczycy czy Indianie nadal zachowują dobre warunki fizyczne, ponieważ ma to znaczenie w ich trybie życia – decydujące nieraz o życiu lub śmierci. Siła, umiejętności walki, szybkość biegu w wielu sytuacjach zagrażających życiu, pozwalają przeżyć. Wśród ludów pierwotnych nie ma osób dotkniętych znaczną nadwagą i chorobami cywilizacyjnymi.
Zupełnie inaczej jest w krajach cywilizowanych. Rozwój przemysłu, rolnictwa, nieograniczony dostęp do jedzenia, komputeryzacja społeczeństwa i edukacja, sprawiają że mniejsze znaczenie ma sprawność fizyczna, a bardziej liczy się sprawność intelektualna i umiejętności pomnażania kapitału. Wraz z wynalezieniem i upowszechnieniem sztucznej elektryczności, przestał mieć znaczenie rytm dobowy. Teraz możemy żyć 24h/dobę, siedem dni w tygodniu.
To wszystko odbija się na zdrowiu społeczeństwa
Mniej śpimy, więcej jemy, ograniczamy aktywność fizyczną do minimum, korzystając z samochodów, schodów ruchomych i wind. W zastraszającym tempie rozwijają się groźne choroby cywilizacyjne: nadwaga, cukrzyca, miażdżyca, zakrzepica, astma, alergie, nowotwory. Coraz młodsi ludzie przechodzą zawał czy udar. Coraz więcej osób decyduje się na operację zmniejszenia żołądka. Coraz więcej osób pracuje tak wiele, że rezygnuje z gotowania samemu czy delektowania się posiłkiem w restauracji, na rzecz szybkiego posiłku wciśniętego w biegu w fast foodzie – bo wszystko ma być szybko, od razu i w rytmie dostosowanym do tempa naszego życia.
Najczęstszym powodem rozpoczęcia aktywności fizycznej jest zazwyczaj nadwaga. Oponkę na brzuchu widać znacznie wyraźniej niż otłuszczone narządy wewnętrzne czy zadyszkę przy wchodzeniu na trzecie piętro. Problemem osób, które pragną rozpocząć aktywność fizyczną jest niewiedza sprowadzająca się do pytania jak zacząć ćwiczyć?
Ćwiczenia fizyczne są tak szerokim pojęciem, ze każdy znajdzie tam coś dla siebie.
Aktywność fizyczną można dopasować do temperamentu i preferencji. Można biegać samemu, albo chodzić na basen. Można też wybrać zajęcia zorganizowane, np. aerobik czy TBC. Niektórzy preferują taniec, inni sztuki walki, a jeszcze inni spacery po lesie z kijami. Ile ludzi, tyle aktywności i preferencji. Warto spróbować kilku rzeczy. Większość zajęć oferuje bezpłatne pierwsze zajęcia, co pozwala na sprawdzenie czy odpowiada mi ten tryb ćwiczeń oraz czy mój stan zdrowia pozwala na podjęcie takiej aktywności.
Większość osób, które decydują się na rozpoczęcie aktywności fizycznej popełnia jeden podstawowy błąd. Jest nim ignorowanie faktu, że wszelką aktywność należy wprowadzać stopniowo, inaczej nieprzygotowane ciało może nie wytrzymać obciążenia, co może skutkować bolesnościami mięśni, skurczami, problemami z oddychaniem, wycieńczeniem, a także poważniejszymi kontuzjami, np.
naderwanymi mięśniami czy uszkodzeniami stawów, które są o tyle niemiłe że znów wykluczają nas z aktywności na dłuższy czas.
Wiele osób decydujących się np. na siłownię zaczyna bywać tam codziennie. Liczą na szybkie efekty, więc trenują ciężko, ale nie jest to dobrym rozwiązaniem. Zastanówmy się zatem jak często ćwiczyć na siłowni aby było to bezpieczne? Przede wszystkim należy słuchać naszego ciała. Ono dobrze wie, kiedy ma dosyć. Bóle mięśni i stawów są sygnałem ostrzegawczym od organizmu: muszę odpocząć. Jednakże równocześnie nie można zapominać, że ciało, które wcześniej wiodło siedzący tryb życia, potrzebuje trochę czasu aby się przystosować do nowej rzeczywistości i może robić wszystko by uniknąć wysiłku.
Dlatego odpowiedź na pytanie jak często ćwiczyć na siłowni powinna brzmieć następująco: tak często jak jest to bezpieczne dla organizmu a równocześnie zachodzi progres. Częstotliwość treningowa zależy zatem od startowej kondycji organizmu. Przyjmuje się, ze każdą partię mięśniową powinno się ćwiczyć na siłowni raz w tygodniu.
Cztery podstawowe treningi: nogi, ręce, brzuch, plecy powinny być robione jeden raz w tygodniu, a właściwy trening powinna poprzedzać solidna rozgrzewka: bieżnia, rowerek, narciarz. Bardziej doświadczeni ćwiczący mogą robić jednego dnia trening dwóch grup mięśniowych. na siłowni można bywać nawet codziennie o ile trenujemy z głową. To świetne miejsce do zawierania nowych przyjaźni.