Cały czas próbujesz różnych tuszów do rzęs i żaden nie został z Tobą na dłużej? Tusz do rzęs to jeden z podstawowych kosmetyków do makijażu. Jest uwieńczeniem po nałożeniu cieni do powiek, zrobieniu kreski itp. Wbrew pozorom nie jest go łatwo dopasować pod swoje potrzeby. Zanim zdecydujemy jaki tusz do rzęs będzie dla nas odpowiedni powinnyśmy zwrócić uwagę na to, jakie mamy rzęsy. Określmy czy są one krótkie czy długie, czy proste czy podwinięte, czy rzadkie czy gęste, czy są dobrze rozczesane czy poplątane. Potem przechodzimy do wyboru tuszu. Najważniejsza w nim jest szczoteczka. To przecież od niej zależy jaki efekt uzyskamy. Jest ich rodzajów bardzo dużo. Dlatego spróbujmy się nim przyjrzeć zanim zdecydujemy jaki tusz do rzęs jest tym idealnym. Pierwszym z nich jest tusz z klasyczną szczoteczką, która ma włoski jednej długości. Ma ona za zadanie delikatnie pogrubić i przyciemnić włoski. Następnie silikonowa szczoteczka, która nadaje się do rozczesywania rzęs, poza tym przedłuża i podkręca rzęsy. Ma ciekawe kuliste zakończenie, dlatego możemy tuszować nią nawet najkrótsze rzęsy. Szczoteczka, która jest wygięta nadaje się do podkręcania naszych rzęs. Szczoteczka o stożkowym kształcie bardzo dobrze pogrubia i podkręca, szczególnie włoski półdługie i proste. Coś co weszło na rynek niedawno, innowacyjna szczoteczka w formie kulki na końcu, która nadaje się do podkręcania krótkich rzęs. Nie będzie jednak nadawała się dla nas, jeśli mamy długie rzęsy. Nowoczesna szczoteczka, której jedna strona jest pod kątem wydłuża i wyciąga włoski na zewnątrz, dając efekt „kociego” spojrzenia. Sprężysta, silikonowa szczoteczka nadaje się dla kobiet o sztywnych, prostych rzęsach. Idealnie podkręci nawet te krótkie włoski na wewnętrznej stronie oka. Mamy zatem dość duży wybór, ale i konkretny. Wiemy jakie opcje daje nam każda ze szczoteczek, dlatego drogą eliminacji możemy odrzucić te tusze do rzęs, które na pewno nie będą nas interesować. Warto zainwestować w dobry tusz do rzęs.
